Autonomiczna taksówka – jak się nią jeździ?
Autonomiczna taksówka to już wkrótce przyszłość transportu osobowego w wielu miastach. Jak jeździ się samochodem bez kierowcy? Przekonali się o tym ochotnicy z Phoenix, a wkrótce takie pojazdy zostaną udostępnione wszystkim chętnym.
Wystarczy aplikacja
Waymo to marka autonomicznych pojazdów należąca do Google, o której pisałam kilka miesięcy temu. Pierwsze takie samochody powstały w 2017 roku i od tamtej pory są ulepszane i testowane. Testy już się zakończyły, a niedawno firma dostała pozwolenie na publiczne udostępnienie aut w obrębie Phoenix, stolicy stanu Arizona. To oznacza, że już wkrótce pojedzie nią każdy, kto będzie chciał. Wystarczy tylko, że zainstaluje w telefonie aplikację Waymo Early Access (ma być dostępna na Androida oraz iOS).
Autonomiczna taksówka – kiedy i za ile?
Usługa będzie dostępna za kilka tygodni, a już teraz mogli z niej skorzystać niektórzy mieszkańcy na obszarze całej metropolii. Ich wrażenia z jazdy samochodem bez kierowcy widać na poniższym filmie.
Panująca wciąż pandemia i konieczność ograniczania kontaktów społecznych to może być dobry moment na wdrożenie taksówek bez kierowcy. Pytanie tylko, co z zachowaniem higieny w takim pojeździe? Waymo zapewnia, że po każdym kursie taksówka wróci do bazy, gdzie zostanie gruntownie zdezynfekowana przez pracowników. Ile ma kosztować taka usługa, wciąż jeszcze nie wiadomo.
Będzie ekspansja?
Czy i kiedy możemy się spodziewać Waymo w innych amerykańskich miastach? Tego też jeszcze nie wiadomo, ale może nie być to takie proste, jak w Phoenix. W innych metropoliach, jak np. Nowy Jork czy Chicago albo San Francisco, jest znacznie większe natężenie ruchu, więcej pojazdów, pieszych, rowerzystów, co może być dużym utrudnieniem. Co ciekawe, Waymo wymagałoby też nowych testów w warunkach wzmożonych opadów deszczu, którego w Phoenix pada stosunkowo niewiele, a przede wszystkim – w przypadkach, gdy spadnie śnieg, w Arizonie jest zjawiskiem nieznanym.
Cóż, będę obserwować rozwój wydarzeń.
Anoda
Foto: waymo.com
