Auto elektryczne ładowane tak szybko jak tankujemy tradycyjne? To możliwe!
Jeszcze tylko pięć lat i na rynku pojawią się auta elektryczne z baterią, którą będzie można naładować tak szybko jak obecnie tankujemy samochód z tradycyjnymi silnikami.
Toyota nie przestaje poszukiwać nowych, ekologicznych rozwiązań w branży samochodowej. Tym razem pracuje nad nowym rodzajem baterii litowo-jonowej, która spowoduje ograniczenie czasu ładowania auta elektrycznego do zaledwie kilku minut. Wszystko dzięki wyposażeniu baterii Li-Ion w elektrolity stałe, które nie tylko skrócą czas ładowania, ale też zwiększą zasięg samochodu od jednego do drugiego ładowania.
Oczywiście, nie ma co się oszukiwać, że inni producenci aut napędzanych elektrycznie także pracują nad nowymi rozwiązaniami skracającymi obecny czas ładowania, który nawet przy użyciu superszybkiej ładowarki wynosi minimum 20 minut. Nie są jednak tak zaawansowani w swoich pracach, jak japoński potentat.
Według rzecznika prasowego Toyoty, Kayo Doi, auta napędzane nowym rodzajem baterii pojawią się w sprzedaży już w 2022 roku. To nowy kierunek japońskiego koncernu. Wspominaliśmy już na tym blogu o samochodach i autobusach z napędem wodorowym, a sama Toyota jest bardziej znana z aut o napędzie hybrydowym niż elektrycznym. Podobno czas na zmiany i doścignięcie obecnego pioniera w segmencie samochodów elektrycznych – krajana Toyoty, Nissana.
Cóż, poczekamy, zobaczymy.
tomArz
