3 kroki jak wydłużyć żywotność baterii w laptopie
Niedawno anoda pisała tekst o tym, jak prostymi metodami wydłużyć czas pracy akumulatora w telefonie. Zainspirowało mnie to do stworzenia podobnego artykułu na temat baterii laptopa. Oczywiście, nie będę tutaj odkrywał Ameryki, ale mam nadzieję, że zachęci to Was do uważniejszego korzystania ze sprzętu, by po prostu móc dłużej pracować poza domem albo… grać 😉
Po pierwsze – przyciemnij ekran
To niby jasne, że więcej światła zużywa więcej energii. Ale trzeba to podkreślić, bo prawda jest taka, że niesie to ze sobą więcej niż jedną korzyść, obojętnie, co robisz na swoim laptopie. Jeśli jesteś na przykład fotografem albo tworzysz materiały wideo, powinieneś zdawać sobie sprawę (i pewnie tak jest, ale warto na to zwrócić uwagę amatorom), że obraz oglądany przy najwyższej możliwej jasności ekranu laptopa daleki jest od właściwej jakości. Prawda jest taka, że przy stuprocentowej jasności ekranu trudno mówić o odpowiednim odwzorowaniu kolorów czy światłocieni. Ale nawet jeśli komputer przenośny służy Ci do grania, przyciemnienie ekranu spowoduje, że dłużej będziesz mógł się cieszyć sukcesami w swojej strzelance. Według mnie w ogóle nie powinno się używać pełnej jasności ekranu, no chyba że jesteś na dworze w pełnym słońcu. Albo masz wadę wzroku, jak anoda – ale jej to w firmie wybaczamy, chociaż de facto jeszcze bardziej sobie psuje przez to wzrok. Jak dla mnie, jasność między 50 a 80% jest optymalna nie tylko dla pracy baterii laptopa czy różnych aplikacji, ale po prostu dla wzroku.
Po drugie – wyłącz nieużywane programy
To jest grzech większości ludzi, jakich znam, nie wyłączając mnie. Wydaje nam się, że jak nie korzystamy z jakichś programów działających w tle, to nie używamy jednocześnie pamięci, a co za tym idzie – bateria laptopa nie musi wydawać na to energii. Nic bardziej mylnego. Podobnie jak w telefonach, każdy uruchomiony program podgryza kawałek RAM-u, co z kolei skutkuje poborem energii z akumulatora. Im mniej będziemy mieć w danym czasie włączonych procesów, tym mniejszy procent użycia odnotuje akumulator laptopa. Uwierzcie mi na słowo albo sami sprawdźcie. To działa, choć o ile z jasnością ekranu nie mam problemów w ogóle, o tyle już z wyłączaniem programów – niestety, tak. Ciągle mi się wydaje, że coś za chwilę będzie mi potrzebne.
Po trzecie – wyłącz karty sieci bezprzewodowych, gdy ich nie używasz
To kolejny truizm, ale też kolejna rzecz, na którą warto zwrócić uwagę, jeśli zależy nam na oszczędzaniu baterii. Korzystanie z Bluetootha czy Wi-Fi jest niczym innym, jak korzystaniem z aplikacji, które w dodatku obciążają baterię (zwłaszcza Wi-Fi) mocniej niż inne. W Windowsach od 8 wzwyż jest tryb samolotowy, który jednym kliknięciem odłącza nas od sieci bezprzewodowych. W starszych systemach trzeba trochę poklikać, ale jeśli chcesz oszczędzać baterię laptopa – warto. Jest jeszcze jedna dobra rzecz w tym wszystkim – w jakiś niepojęty sposób, odłączony od Wi-Fi, zaczynasz mieć więcej czasu. Na przykład na granie 😉
tomArz
PS Jest jeszcze parę sposobów oszczędzania, dzięki którym bateria do laptopa będzie działać dłużej. Ale wrócę do nich za jakiś czas. Teraz, niestety, wzywa mnie Wiedźmin 😀
