Jak dbać o baterię, żeby trzymała jak najdłużej?

Laptop bez akumulatora to urządzenie całkowicie bezużyteczne. Równie dobrze moglibyśmy kupić komputer stacjonarny, który musi być cały czas podłączony do zasilania. Laptopy kupujemy jednak właśnie dlatego, że możemy się z nimi przemieszczać i pracować na nich niemal wszędzie. Dlatego warto nauczyć się dbać o akumulator, tak aby służył nam jak najdłużej.

Jaka jest nominalna trwałość ogniw?

W warunkach idealnych akumulatoro litowo-jonowy, jakie stosowane są w laptopach, powinien mieć pełną żywotność przez około 500 cykli ładowania. Warunki idealne jednak, gdy mówimy o urządzeniach transportowanych z jednych warunków do innych, często skrajnie różnych, nie istnieją w praktyce. Nie możemy bowiem zapewnić laptopowi umiarkowanych obciążeń i stałej temperatury otoczenia (ta idealna to ok. 25 stopni Celsjusza). W rzeczywistości codziennego użytkowania w większości przypadków zauważymy spadek pojemności baterii już po 200, może 300 cyklach ładowania.

Ponadto trzeba pamiętać, że bateria laptopa nie składa się jedynie z samych ogniw, ale także z płytki z elektroniką, która chroni akumulator przed przeładowaniem z jednej i głębokim rozładowaniem z drugiej strony, ponadto monitoruje temperaturę ogniw, żeby zapobiec ich przegrzaniu, a także dobiera właściwy prąd ładowania, żeby zmaksymalizować liczbę cykli.

Jak więc pomóc tej technice? Bo udowodniono, że możemy – np. regularnie kalibrując akumulator (pisałem o tym w artykule „4 kroki do ponownej kalibracji baterii w laptopie”).

Co postarza akumulator?

Jest kilka czynników, które powodują, że bateria w laptopie starzeje się. Są to: wiek ogniwa, temperatura jego pracy, stopień naładowania, liczba cykli ładowania-rozładowania oraz ogólnie sposób eksploatacji. I tu nie ma się co oszukiwać – akumulatory będą się starzeć, bez względu na swoją jakość czy jakość zakupionego sprzętu wyposażonego w nie. Tak już po prostu jest, że zachodzące w ogniwach procesy chemiczne z czasem tracą na intensywności. Moja blogowa koleżanka Anoda pewnie by napisała, że starzeją się tak jak ludzie. Ja patrzę na to bardziej technicznie, ale mimo wszystko – coś w tym porównaniu jest 😉

Z czasem bowiem ogniwa będą ulegać degradacji, a co za tym idzie – tracić użyteczną pojemność. Będzie też wzrastał stopniowo ich opór wewnętrzny, czego skutkiem będzie coraz niższa wydajność prądowa, która w skrajnym przypadku objawi się niemożliwością dostarczenia laptopowi odpowiedniej ilości energii, nawet jeśli akumulator teoretycznie będzie sprawny. Znam wiele takich przypadków z mojej pracy w serwisie.

Warunki zewnętrzne i wewnętrzne

Na jakość, a co za tym idzie – długość pracy akumulatora do laptopa wielki wpływ mają warunki zewnętrzne i wewnętrzne. Czyli zarówno temperatura, w jakiej pracuje, jak też stopień jego naładowania. Kiedyś natknąłem się na porównanie, jak bardzo postępuje roczna utrata pojemności baterii w określonej temperaturze i przy określonym stopniu naładowania. I tak np. w temperaturze 0 st. Celsjusza utrata pojemności przy 40-procentowym naładowaniu wynosi 2%, a przy naładowaniu 100-procentowym – 6%! Dla kontrastu bateria w 60 st. Celsjusza przy 40-procentowym naładowaniu akumulatora traci 25% rocznie, ale już przy 100-procentowym naładowaniu – 40% w trzy miesiące! Mam nadzieję, że te liczby trafią do osób, które lubią, aby ich laptop był stale naładowany do setki.

Jak dbać o akumulator do laptopa?

No i dochodzimy do momentu, kiedy trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie postawione w tytule – jak dbać o akumulator, żeby służył nam jak najdłużej. Jest kilka zasad, które stale przewijają się artykułach moich czy anody na naszym blogu. Ale jedną prawdę powinien zapamiętać każdy. AKUMULATORA NALEŻY UŻYWAĆ. Po to kupujemy przenośny sprzęt, żeby go PRZENOSIĆ. A to oznacza, że nie należy go trzymać, jak stacjonarnego komputera – wiecznie podłączonego do zasilania.

Jeśli już tak masz, że dostałeś służbowy laptop (bo szef uznał, że to jest bardziej profesjonalne i może się przydać w podróżach służbowych), ale siedzisz i tak ciągle w biurze „na kablu”, staraj się co najmniej kilka razy w miesiącu rozładowywać baterię o więcej niż 10%. Na pewno jednak nie możesz doprowadzić do sytuacji, żeby akumulator znajdował się w stanie permanentnego naładowania. Jeśli nie wierzysz, wróć do liczb z poprzedniej sekcji. One naprawdę robią wrażenie. I są jak najbardziej sprawdzone. Warto też co jakiś czas kalibrować baterię, o czym wspominałem wyżej (znajdziecie tam też link do poradnika).

Zapisz

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację na pliki cookies oraz politykę prywatności. Więcej

Ciasteczka na stronie przenośne.pl umożliwiają Ci najlepsze z możliwych sposobów na przeglądanie naszej witryny. Jeśli wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ciasteczek, kliknij OK.

X