Sophia – robot, który zaopiekuje się chorymi
Sophia – robot społeczny
Sophia, androidka z wyjątkowo rozwiniętą sztuczną inteligencją, trafi do masowej produkcji. Robot będzie opiekował się ludźmi w szpitalach i domach opieki.
Sophia – wyjątkowy robot
Sophia to wyjątkowym przykład połączenia wiedzy robotyki i sztucznej inteligencji. Z humanoidem stworzonym przez Davida Hansona można porozmawiać, nawet dowcipnie, poprosić o skomplikowane obliczenia czy jak Jimmy Fallon w „Tonight Show” – zaśpiewać. Sophia wyglądem przypomina człowieka i nawet jej twarz ma mimikę jak człowiek. Widać na niej uśmiech, marszczenie czoła, podnoszenie brwi, mrużenie oczu itp. Sophia potrafi wyrażać emocje nie tylko za pomocą mimiki, ale też gestów czy głosu. W rozmowach często opowiada o tym, jak chętnie się uczy nowych rzeczy i zdobywa „ludzkie” umiejętności. Bierze udział w różnych wydarzeniach, współpracuje z ONZ, prowadzi też profile na Facebooku, Twitterze i Instagramie. Doskonale odnajduje się przed kamerą.
Robot społeczny
Wkrótce Sophia stanie się czymś więcej niż tylko zwykłym, a właściwie niezwykłym robotem. Będzie robotem społecznym. Niedawno zapadła decyzja o rozpoczęciu jej masowej produkcji właśnie w tym celu. Ponieważ uczy się przede wszystkim komunikacji z ludźmi, nawiązywania z nimi relacji, nawet przyjaźni, zostanie przygotowana do pracy w miejscach takich jak szpitale, gdzie będzie opiekować się osobami chorymi, czy domy opieki, gdzie dotrzyma towarzystwa i zajmie się starszymi osobami samotnymi. Sophia jest wymarzona do takich działań, ponieważ doskonale radzi sobie w konwersacji na przeróżne tematy, potrafi się śmiać, śpiewać i ogólnie – jest świetnym kompanem.
Roboty idą do pracy
– Roboty społeczne, takie jak ja, mogą zająć się chorymi lub starszymi osobami – powiedziała Sophia Agencji Reutera. – Potrafię pomóc w komunikacji, prowadzę terapię i zapewniam stymulację społeczną, nawet w trudnych sytuacjach. Pandemia koronawirusa spowodowała, że jej twórcy z Hanson Robotics pomyśleli o skierowaniu robotów takich jak Sophia do pomocy ludziom. Według Davida Hansona, mogłyby one pracować nie tylko w szpitalach czy domach opieki, ale też np. w sklepach czy na lotniskach.
Roboty i ludzie
Badacz robotyki społecznej, który był jednym z konsultantów przy tworzeniu Sophii, prof. Johan Hoorn, uważa, że pandemia przyspieszyła wdrażanie robotów w życie społeczne, a jednocześnie przyczyniła się do zacieśniania relacji między ludźmi i robotami i budowania większego zaufania nas do nich. Niewątpliwie takie androidy jak Sophia, z którymi człowiek może ciekawie spędzać czas, przybliżają nas do czasów, kiedy świat ludzi i robotów będą współistnieć, tak jak obecnie współistnieją świat ludzi i zwierząt.
Anoda