Samonaprawiający się wyświetlacz smartfona? To możliwe!

Tylko 24 godziny mają wystarczyć na całkowitą samonaprawę nowemu polimerowi, który może zastąpić obecne wyświetlacze smartfonów. Chcę!

Dwa razy już zdarzyło mi się rozwalić sobie wyświetlacz. Kto przeżył, ten wie, że naprawa boli… zwłaszcza portfel 🙂 Ale już jest lekarstwo. Otóż naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside wynaleźli polarny, rozciągliwy polimer modyfikowany solą o wysokiej sile jonowej, który wykorzystujący mechanizm wzajemnego oddziaływania jon-dipol. Co prawda, jest on podatny na zarysowania tak samo jak obecnie stosowane w smartfonach szkło. Jest jednak pewna zasadnicza różnica… Otóż gdy dochodzi do uszkodzenia, ubytek zostaje automatycznie wypełniony dzięki przyciągającym się cząstki, a cały proces trwa zaledwie… dobę! Następnego dnia masz wyświetlacz jak nowy 🙂

samonaprawiający się ekran w 24h

Wynaleziony przez Kalifornijczyków polimer jest bardzo rozciągliwy, dzięki czemu bez jakichkolwiek problemów czy negatywnych skutków jego powierzchnię można zwiększać nawet 50-krotnie!

Jak by tego było mało, materiał ten może przewodzić energię elektryczną, a to oznacza, że mógłby stać się użyteczny nie tylko w ekranach dotykowych, ale też w bateriach. Kiedy doczekamy się go w codziennym zastosowaniu? Według naukowców z Kalifornii – za około trzy lata. No to czekamy

anoda