Jak dbać o zasilacz do laptopa?

zasilacz do laptopa

Większość z nas traktuje zasilacze po macoszemu. Oczywiście, w firmie nie marudzimy, bo dzięki temu wracacie do nas po dobór właściwych, dobrej jakości zamienników. Mimo wszystko, zanim się u nas zjawicie, warto zastanowić się, jak traktowana jest Wasza ładowarka do laptopa i czy na pewno poświęcacie jej tyle uwagi co innym częściom komputera. Ja osobiście muszę przyznać, że jestem w tym przypadku dość pedantyczna.

Dlatego kiedy kupiłam MacBooka, ucieszyło mnie to, że wtyczka od zasilacza ma takie fajne widełki, na których można owinąć przewód, spiąć specjalnie dołączonym do niego klipsem i przez ciągłego splątywania kabla schować do torby. Spełniają one mniej więcej taką funkcję co w zasilaczach do pecetów rzepy, którymi można związać zwinięty kabel. Niestety… po kilku miesiącach używania mój przewód zasilający z Apple’a, który jest cieńszy niż te w zasilaczach do pecetów, zaczął się niebezpiecznie skręcać wewnątrz. No i „fajne widełki” przestały być fajne.

To kolejna z rzeczy, do których niewiele osób przywiązuje wagę. A przecież zasilacz do laptopa to część – jak by nie patrzeć, dość istotna.

Co więc powinniśmy zrobić, aby ładowarka żyła dłużej?

Pierwsza rzecz to – no, właśnie – uważać na kabel, bo przyczyną większości awarii, jakie dopadają zasilacze, jest uszkodzony przewód. Dlatego nie wolno go ani plątać, ani skręcać, ani zbyt mocno naciągać.

Kolejna sprawa i założę się, że też mało kto zwraca na to uwagę, to kolejność podłączania laptopa do zasilania. W przypadku komputera przenośnego zasilacz składa się zwykle z dwóch części. Wiem, że rzadko je rozdzielacie, ale już jeśli są rozdzielone, to kolejność jest taka: najpierw łączymy kabel z wtyczką, która idzie do gniazda elektrycznego z samym zasilaczem (częścią podłączaną do laptopa), potem całość podłączamy do gniazda zasilającego, a dopiero ostatni krok to podłączenie do laptopa. W przypadku Maca podobnie, tylko jego zasilacz jest jedną całością, więc najpierw – do gniazda elektrycznego, a dopiero potem do komputera. Założę się, że ostatnie czynności robicie odwrotnie. Mam rację? 😉

zasilacz movano

 

Oczywiście, to samo dotyczy każdego innego zasilacza, czy to do telefonu, czy choćby ładowarki samochodowej USB, za pomocą której możemy podładować sprzęty podróżując autem.

anoda

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację na pliki cookies oraz politykę prywatności. Więcej

Ciasteczka na stronie przenośne.pl umożliwiają Ci najlepsze z możliwych sposobów na przeglądanie naszej witryny. Jeśli wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ciasteczek, kliknij OK.

X