Tesla wyprodukuje baterię do zasilania domu

Czy baterie litowo-jonowe będą dostarczać energię do naszych urządzeń domowych?

W świetle ostatnich doniesień firmy Elona Muska to pytanie wcale nie musi brzmieć futurystycznie. Nawet ostatnio miałem z kumplami rozmowę na ten temat – kiedyś nie wyobrażaliśmy sobie, że telefon komórkowy będziemy nosić przy sobie i łączyć się z jego pomocą z całym światem. A wcześniej – przed odkryciem Aleksandra Bella – że w ogóle możliwa jest głosowa komunikacja na odległość. Dzisiaj o wiele więcej rzeczy opisywanych np. przez Stanisława Lema funkcjonuje w naszym świecie i jest czymś zupełnie normalnym.

Wróćmy jednak do sedna. Choć naukowcy pracują ciągle nad nowymi typami baterii, np. magnezowo-jonowych czy grafenowych, wciąż prym wiedzie stara, dobra bateria litowo-jonowa. To właśnie na tej bazie Elon Musk stworzył baterie Tesla Powerwall (ang. ściana mocy), która pozwala magazynować energię mogącą zasilić całkiem spore gospodarstwo domowe.

Taka bateria waży dość sporo, bo ok. 100 kg, ale już wymiary 130x86x18 cm, czyli jak zwykły kaloryfer, są całkiem zachęcające. Ponadto jest naprawdę ładna, więc może „robić” za element dekoracyjny we wnętrzu. I można ją także montować na zewnątrz, bo pracuje bez zarzutu w temperaturach od -20 do +50 stopni Celsjusza. No i jej sprawność szacowana jest na 92%. Jedyny minus to brak wbudowanego inwertera AC/DC, który odpowiedzialny jest za zamianę prądu stałego DC w zmienny AC, ale inżynierowie zapewniają, że nie ma to większego wpływu na jakość pracy. Ciekawostką jest to, że w drugiej generacji Powerwalla inwenter będzie już na wyposażeniu urządzenia.

Bateria może magazynować energię elektryczną zarówno ze źródeł odnawialnych (jak panele słoneczne), jak też z tradycyjnej sieci energetycznej, np. w czasie tańszej taryfy (tak jak to robią piece indukcyjne). Następnie – według naszych potrzeb – albo oddaje tę energię całemu domowi, albo wybranym urządzeniom.

Litowo-jonowa bateria Tesla Powerwall o pojemności 7 mW kosztuje obecnie 3000 dolarów, ale w e-sklepie, w którym ją znalazłem, jest niedostępna. Podobno Elon pracuje nad tańszymi wersjami. Poczekamy, zobaczymy. Na pewno jest to ciekawy obiekt zainteresowania dla miłośników energii odnawialnej.

TomArz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację na pliki cookies oraz politykę prywatności. Więcej

Ciasteczka na stronie przenośne.pl umożliwiają Ci najlepsze z możliwych sposobów na przeglądanie naszej witryny. Jeśli wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ciasteczek, kliknij OK.

X